Uprawa poziomek

Poziomki to byliny samopylne, które swoim wyglądem przypominają truskawki. Rosną dziko na polach i w lasach prawie w całej Europie. Te jedne z najmniejszych roślin sadowniczych są chętnie uprawiane na działkach oraz w przydomowych ogrodach. Doskonale nadają się do spożycia bezpośrednio po zerwaniu, jak i na przetwory.

Poziomki lubią stanowiska słoneczne. Mogą rosnąć także w półcieniu, jednak owoce mogą być mniej słodkie i gorzej wybarwione. Uprawa tych roślin jest możliwa zarówno na terenach równinnych i pagórkowatych. Gleba powinna być lekka, przewiewna i z niezbyt głęboką wodą gruntową, lekko kwaśna o pH 5,5-6,0.

Podczas kupowania sadzonek warto sprawdzić czy nie mają one żadnych oznak chorób i działania szkodników. Zagony przeznaczone pod uprawę poziomek powinny być starannie uprawione, nawiezione i odchwaszczone.

Poziomki najlepiej sadzić od maja do końca września. Odległości pomiędzy sadzonkami powinny wynosić ok. 30 cm. Przed posadzeniem warto glebę nawieźć obornikiem lub też kompostem. W dalszych latach uprawy możemy nawozić rośliny tylko nawozami azotowym, dając większą ich część w kwietniu. Natomiast jeśli przed posadzeniem poziomek nie wysialiśmy odpowiedniej ilości nawozów mineralnych należy wczesną wiosną użyć 80-100 kg/ha potasu w formie siarczanu, w dowolnym terminie 30-50 kg/ha fosforu, a tuż po zbiorach owoców 30-60 kg/ha azotu.

Bezśnieżna zima oraz gorące i suche lato może stanowić zagrożenie dla naszej uprawy. Dlatego warto pamiętać o systematycznym nawadnianiu poziomek. W tym przypadku bardzo dobrze spisze się nawadnianie kropelkowe lub, w przypadku większej uprawy, deszczownie. Jeżeli uprawiamy poziomki w przydomowych ogrodzie wystarczy wąż ogrodniczy.

Warto wiedzieć, że byliny te nie sadzimy w miejscu gdzie wcześniej rosły poziomki, a także truskawki, maliny, pomidory, ogórki oraz ziemniaki. Powinniśmy je uprawiać na jednym miejscu maksymalnie 3 lata.

Po posadzeniu tych smacznych bylin, po minimalnym okresie 2 tygodni dobrze jest zastosować herbicyd Venzar w dawce 0,5-1 kg/ha lub Azotop. Herbicydy stosujemy na czystą i wilgotną glebę, wiosną, po zbiorze lub jesienią. Po ich użyciu nie należy spulchniać gleby przez okres około miesiąca. Wszystkie wyrastające chwasty usuwajmy ręcznie lub motyką - tylko w międzyrzędziach.

Naszą uprawę truskawek warto także ściółkować. Idealnie do tego nada się słoma żytnia lub (patrz www.programylojalnosciowe.pl) pszenna, wyłącznie czysta, niezachwaszczona lub kora. Można także sadzić poziomki na czarnej folii lub włókninie. Przed końcem kwitnienia materiały należy podsunąć pod roślinę, od czasu do czasu odsłaniając w celu spulchnienia gleby, usunięcia lub spryskania chwastów. Dobrze wiedzieć, że chwasty pod folią lub agrowłókniną rosną szybciej i większej ilości. Kolejne odkrywanie przed kwitnieniem ma na celu wyłącznie pielęgnację roślin i zabiegi przeciwko chwastom.

Ściółkę ze słomy należy usunąć miesiąc po zbiorach. Wtedy to trzeba także starannie odchwaścić międzyrzędzia oraz wyciąć ostrym nożem rozłogi. Jest to także doskonały czas na zastosowanie drugiej dawki nawozów azotowych.

Poziomki zbieramy gdy są dojrzałe i w pełni nabrały kolorów. Owoce najlepiej zrywać bez kielicha i szypułek. Warto wiedzieć, że owoce truskawek były najsmaczniejsze, należy je zerwać przed godziną 10.00. Do tej pory dnia wiele warzyw i owoców ma bowiem w sobie najwięcej substancji aromatycznych. Jeśli chcemy przekonać się o słuszności tego zalecenia, po prostu spróbujmy.