Hiacynty w pojemnikach

Pole hiacyntów wschodnich
Dodane przez: unforth
Spragnieni żywych barw często wybieramy niezwykle piękne, gotowe już rozwiązania. Chcąc utrzymać dłużej kwitnące w mieszkaniu hiacynty, wybierajmy jednak okazy jeszcze nie w pełni rozwinięte. Pamiętajmy by kupując rośliny nie decydować się na egzemplarze o zielonych, silnie zwartych pąkach. Bardzo często właśnie z nich wyrastają zbyt krótkie lub przekrzywione kwiatostany. Zwróćmy uwagę na najmniejsze zbrązowienia czy zsinienia, każdą najmniejszą plamkę czy deformację. Wyciągnięte i bladozielone pędy kwiatowe i liście zawsze winny budzić nasze obawy.

Zakupione gotowe kwiaty ustawmy w dość chłodnym i jasnym miejscu. Najlepszy dla nich będzie pozbawiony kaloryfera, parapet okna. Idealną temperaturą będzie około 20°C. Równie ważnym wymogiem, koniecznym do spełnienia, jest światło, bez którego pędy kwiatowe bardzo łatwo się wyciągają. Odpowiednia temperatura, słoneczne stanowisko i inne opisane już reguły z pewnością pomogą naszej zakupionej roślince we wspaniałym rozwoju.

Spróbujmy jednak zrobić coś sami. Tym razem, chcąc cieszyć swe oczy przepięknymi barwami, zamiast gotowych już kwiatów, kupmy cebulki hiacyntów. Do uprawy w doniczkach najlepsze będą odmiany o krótkiej i sztywnej łodydze. Sadząc hiacynty pamiętajmy o właściwym doborze odpowiedniej donicy. Pojemnik powinien mieć co najmniej 20 centymetrów głębokości i otwory w dnie. Właśnie na nich umieśćmy kilkucentymetrową warstwę drenażu ze skorup ceramicznych, żwiru lub keramzytu. Wysypmy ją 5-centymetrową warstwą ziemi zakupionej w kwiaciarni. Do wytworzenia kwiatów, rośliny wykorzystają substancje pokarmowe zgromadzone w łuskach cebul. Zadbajmy jednak o podłoże przewiewne i przepuszczalne. Wyjęte z doniczek i przeniesione wraz z całą bryłą korzeniową roślinki, delikatnie umieśćmy na warstwie podłoża. Dosypując ziemi do pojemnika, lekko ją ugniatając, pamiętajmy, że cebulki mogą nieco wystawać nad ziemię. Po zakończeniu pracy podlejmy rośliny, zawsze potem dbając już o to, by ziemia była lekko wilgotna, nigdy mokra.

Zwiędnięte kwiaty usuwajmy, pozostawiając jednak zielone pędy kwiatowe i liście. To właśnie one, ciągle jeszcze asymilując, gromadzą substancje zapasowe w cebulach. Po przekwitnięciu, trzymajmy hiacynty nadal w jasnym, chłodnym miejscu, systematycznie podlewając i kilkakrotnie zasilając małymi dawkami płynnych nawozów, przeznaczonych dla roślin doniczkowych. Podlewanie utrzymajmy do końca maja. W czerwcu, po zaschnięciu i zżółknięciu liści, cebulkę wyciągnijmy, zasuszmy i przechowajmy w przewiewnym zacienionym miejscu, najlepiej w temperaturze od 17 do 20°C. Po 2-3 tygodniach przełóżmy je do papierowych torebek lub plastikowych siatek z dziurkami i przechowajmy w domu do jesieni. Przekwitłych roślin nie powinniśmy już nigdy sadzić w doniczkach. Wyeksploatowane rośliny cebulowe, mają małe szanse na przyszłoroczne bujne kwitnienie. Nie warto jednak pozbywać się ich definitywnie. Posadzone jesienią na działce lub w ogrodzie z pewnością po pewnym czasie odzyskają wigor, by znów cieszyć nas przepięknymi masywnymi gronami.
Zaczerpnięte z: www.projektoskop.pl
Dodane przez: e-ogrody.com
2009-06-19 10:13:58