Podagrycznik pospolity

Podagrycznik pospolity (Aegopodium podagraria) jest szkodnikiem nietypowym zwanym także kozią stopą lub śnitką. Nietypowy, bo często lubiany, hodowany i pielęgnowany. Ale i uporczywie tępiony.
Ta bylina charakteryzująca się zapachem marchwi, posiada cienkie, sięgające nawet metra, wszędobylskie kłącza. Jej wzniesione łodygi sięgają często do wysokości ponad pół metra. Charakterystyczny, łatwo rozpoznawalny kwiatostan stanowiący baldach złożony, rozkwita od maja do września.
Podagrycznik bywa ceniony z uwagi na cenne liście. Młode listki i ich ogonki ze swym aromatyczno-gorzkim smakiem zbierane wiosną i wczesnym latem, bywają dodatkiem do sałatek, wyśmienite są również do spożywania na surowo, bądź też jako baza do zup. Doskonałe w połączeniu z przeróżnymi warzywami czy przypieczonymi ziemniaczkami. Najsmaczniejsze bywają listki zbierane na przełomie marca i kwietnia, z kolei starsze nadają się na przyprawę.

Zwolenników podagrycznika często spotykamy wśród zielarzy. Zgniecione liście bywają wykorzystywane jako okłady w gojeniu ran i na ukąszenia owadów. Dawniej leczono nim podagrę, stąd nazwa. Okłady z młodego podagrycznika działają rozgrzewająco, poprawiają oddychanie skóry. Dawniej śnitka stosowana była w leczeniu reumatyzmu i artretyzmu. Podagrycznik bywa również wskaźnikiem gleb bogatych w próchnicę i azot.

Kozia stopa jest byliną pospolitą na terenie całego kraju. Rośnie w wilgotnych lasach i zaroślach, w ogrodach, przy płotach i ścianach budynków. W ogrodach często bywa znienawidzona, właśnie tam jest, bowiem uporczywym chwastem. Doskonale rośnie na zaniedbanych działkach i z powodzeniem migruje na sąsiednie. Świetnie radzi sobie nawet w najcięższym warunkach odrastając z każdego kawałka kłącza.
Najlepszym ratunkiem, stosowanym najczęściej bywa Roundup. Zastosujmy proporcję ćwiartka Roundupu na 10 litrów wody. Po pierwszym oprysku powinniśmy odczekać, kontrolując miejsce. W razie powrotu podagrycznika czynność powtórzmy. Bardzo często jednak pierwszy raz wystarcza. Pamiętajmy, by rozpocząć walką jak najwcześniej. Jeżeli bowiem dopuścimy do zakwitnięcia, zapas nasion, które dostały się do gleby zadba o ciągłość gatunku.
Jeżeli podagrycznik rośnie tuż obok cennych dla nas roślin nie wykonujmy oprysku. Zamiast tego ostrożnie posmarujmy przygotowanym roztworem każdą roślinkę. Pamiętajmy, by ten herbicyd używać z należytą ostrożnością. Nie wykonujmy oprysku, lub malowania mokrych liści. Jeśli nasz uporczywy gość rośnie na sąsiednich działkach wciąż ma jednak niestety szansę wrócić chyba, że sumiennie rozpoczniemy walkę z nim wraz z sąsiadami.
Zaczerpnięte z: www.projektoskop.pl
Dodane przez: e-ogrody.com
2009-06-05 13:41:43